Pierwszy raz w tym roku

Niedziela, 4 stycznia 2009 · Komentarze(0)
Temperatura nieco poniżej zera. Piękna, słoneczna pogoda. W mieście błoto pośniegowe z solą, poza miastem zbity śnieg. Jedziemy z Mikim przez Bałdowo w kierunku Subków, ale przed Narkowami stwierdzamy, że bardzo źle się w tych warunkach jedzie, a Mikiemu dodatkowo jest strasznie zimno. Wracamy więc tą samą drogą tyle, że przez Czyżykowo i nad Wisłą, aż do bulwaru.

Miała to być niewielka lekka wycieczka

Poniedziałek, 9 czerwca 2008 · Komentarze(0)
Miała to być niewielka lekka wycieczka po dłuższej przerwie, a zrobiłem aż 50 km i to w czasie 2:07, więcej już się nie chwalę. Trasa: Koźliny, dalej przez PGR, Krzywe Koło i wtedy postanowiłem zobaczyć zameczek w Grabinach. A więc Suchy Dąb, Grabiny-Zameczek. Zameczek jest tyle, że słowo może nieco na wyrost. Łatwo trafić, bo wjechać trzeba w ulicę ... Zamkową. Sam na to wpadłem! Wracałem przez Suchy Dąb, Osice, Steblewo, Koźliny, Czatkowy, Tczew.

Z Morzeszczyna ruszyliśmy

Niedziela, 1 czerwca 2008 · Komentarze(0)
Z Morzeszczyna ruszyliśmy w samo południe. Mieliśmy ciekawy plan ... Dojechaliśmy do wsi Borkowo i tam wjechaliśmy na ... świeżutki asfalt autostrady A1 w budowie. Nikt nam w tym nie przeszkadzał. Pomimo niedzieli prace trwały i tylko czasami wzbudzaliśmy ciekawość operatorów pracującego sprzętu. Minęliśmy zjazd w Ropuchach (w oddali widać było Pelplin), potem był most na Wierzycy, jeszcze nie ukończony i musieliśmy skorzystać z objazdu i prowizorycznego mostu. Przed samym Swarożynem, nie chcąc wjechać na autostradę czynną skręciliśmy w prawo i dotarliśmy do Waćmierza. Dalej przez Waćmierek, Śliwiny i Rokitki wróciliśmy do Tczewa. Czas przejazdu nie był rewelacyjny, bo w czasie jazdy autostradą zaliczyliśmy małą kolizję w wyniku której ja straciłem dwie szprychy i nieco pokrzywiłem przednie koło, a Mikołaj „skasował” tylnią przerzutkę. Dobrze, że się nie potłukliśmy! Teraz czas na serwis obu rowerów.

Zjazd gwiaździsty w Małych

Sobota, 31 maja 2008 · Komentarze(0)
Zjazd gwiaździsty w Małych Walichnowach zorganizowany przez Starostwo Tczewskie. Niestety reklama imprezy to kompletna klapa, zaledwie 12 rowerów przyjechało o 12:15 na Plac Hallera. Stamtąd dość wolnym tempem, ale w miłej atmosferze przez Bałdowo, Gorzędziej, Rybaki, Międzyłęż dotarliśmy na 14 do Małych Walichnów. Na miejscu dość dobrze przygotowane spotkanie. Był niewielki poczęstunek, chętni mogli wypić piwo, zespół muzyczny przygrywał, jakieś zabawy i konkursy dla dzieci. Po około godzinie pobytu w piątkę z Mikim, Dawidem i braćmi Maćkiem i Damianem wyruszyliśmy dalej na południe. Zaliczyliśmy podjazd w Ciepłem. W Gniewie kilka pamiątkowych zdjęć i rozdzieliliśmy się. Z Mikołajem przez Gogolewo, Królówlas, dotarliśmy do Morzeszczyna, gdzie u rodziny zakończyliśmy wycieczkę.

wieczorem, przy lekkim, północnym

Czwartek, 29 maja 2008 · Komentarze(0)
wieczorem, przy lekkim, północnym wietrze. Trasa: Tczew, Koźliny, Steblewo, Osice, Suchy Dąb, Krzywe Koło, Koźliny-PGR, Tczew-Czyżykowo.

wieczorem, prawie bezwietrznie. Trasa: Tczew,

Poniedziałek, 26 maja 2008 · Komentarze(0)
wieczorem, prawie bezwietrznie. Trasa: Tczew, Rybaki, Mały Garc, Gręblin, Subkowy Radostowo, Brzuśce, Waćmierek, Śliwiny, Rokitki, Tczew po mieście. Zmierzyłem długość trasy przy Kanale Młyńskim od Rokitek do Suchostrzyg - 2,1 km.

w południe, przy ładnej,

Czwartek, 22 maja 2008 · Komentarze(0)
w południe, przy ładnej, choć wietrznej i tylko chwilami słonecznej pogodzie. Trasa: Tczew, Dąbrówka, Łukocin, Sobowidz, Egiertowo, Skarszewy, Linowiec, Kokoszkowy, Ciecholewy, Boroszewo, Turze, Tczew.

wieczorem po okolicy, bezwietrznie,

Poniedziałek, 19 maja 2008 · Komentarze(0)
wieczorem po okolicy, bezwietrznie, ale zimno, koło 21:00 to już bardzo zimno. Trasa: Tczew, Rokitki (nową trasą płytami YOMB wzdłuż Kanału Młyńskiego, całkiem przyjemnie się jedzie i spotkałem paru na rowerach), Jezioro Rokickie, Lubiszewo, Rukosin, Dalwin, Sobowidz, Gołębiewko, Godziszewo, Turze, Tczew

z kolegami z TKR Kubą

Sobota, 17 maja 2008 · Komentarze(0)
z kolegami z TKR Kubą i Michałem (mają parę w nogach!) wyjechaliśmy spod Intermarche o 10:00, było trochę pochmurno ale ustaliliśmy komisyjnie, że nie będzie padać (potem nawet przebłyskiwało słońce), wiatr prawie żaden. Trasa: Tczew, Lisewo, Lichnowy, Nowy Staw, Malbork (do tego miejsca koledzy zakomunikowali mi średnią prędkość 27,4 km/h; tu sie rozdzieliliśmy, bo musiałem być na 13:00 w domu) Kończewice, Stara Wisła, Lisewo, Tczew.

wieczorem, pogodnie, prawie bezwietrznie,

Piątek, 16 maja 2008 · Komentarze(0)
wieczorem, pogodnie, prawie bezwietrznie, trasa: Tczew, Dąbrówka, Łukocin, Sobowidz, Żelisławki, Różyny, Skowarcz, Suchy Dąb, Krzywe Koło, Koźliny PGR, Czatkowy, Tczew.