Skarszewy zaliczone
Sobota, 28 marca 2009
· Komentarze(0)
Spotkaliśmy się rano o 9:00 koło przystani, było 6 osób (Rafał, Kuba, Michał, Miki, MTT i ja, potem dołączył jeszcze Damian). Był plan do Gnewa, ale Rafał zapalił się go organizacji wyścigu MTB i koniecznie chciał oobejrzeć trasy w lesie koło Sobowidza. Więc tam pojechaliśmy, tyle, że na wjeżdżanie głębiej w las nikt jakoś nie miał ochoty (za mokro). Dalej pognaliśmy przez Gołębiewo, Pawłowo do Skarszew. Stamtąd przez Godziszewo do Turza. Dalej Dalwin, Malenin, Dąbrówka i Tczew. Solidna trasa, najdłuższa w tym roku!